czwartek, 20 maja 2010

Nie ma jak u mamy

Kilka miesięcy temu uszyłam swoje pierwsze nosidlo MeiTai. Pafciu bardzo polubił noszenie w nim.
Zdjęcie powstało podczas jednego z wielu "noszeń" przy sprzątaniu. Chwilę potem delikwent już spał :D

Pafciu w MeiTai

wieksza fotka i szczegóły tutaj

konsekwetnie zauroczona jestem mapkami Martouille...... a także papierami Maria-Antoinette ;-)
mapka pochodzi stąd

1 komentarz:

Tusia Lech pisze...

Świetny scrap! Uczta dla moich oczu!